Balsam do ust firmy Anatomicals :)
* Ogólne działanie.
Jest po prostu świetny! Bardzo dobrze nawilża usta. Zimą miałam trochę popękane, a od kiedy używam tego balsamu są gładkie. Niestety minus za parabeny w składzie.
* Opakowanie.
Wygodne opakowanie z precyzyjną końcówką. Nakładanie balsamu nie jest uciążliwe, końcówka jest wyprofilowana.
* Konsystencja.
Nie jest lepki (jak błyszczyki), ma ciekawą konsystencję. Po nałożeniu na usta rzeczywiście czuć, że ma się na nich balsam a nie jakiś błyszczykopodobny specyfik.
* Zapach.
Bezzapachowy. Tego mi trochę brakuje właśnie (chociaż mam zwykłą wersję i taką recenzują to są jeszcze smakowe, polecam zajrzeć na stronę anatomicals)
* Wydajność.
Bardzo wydajny, korzystam od jakiś 3 miesięcy i nadal jest go więcej niż połowa.
* Dostępność.
Sklep internetowy Anatomicals na pewno.
sklep.anatomicals.pl
* Cena.
8 pln/15 ml
* Ocena.
4/5
SKŁAD:
ETHYLHEXYL PALMITATE - Emolient tzw. tłusty. Jeśli jest stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy. Plastyfikator sztyftu - nadaje elastyczność sztyftom, zapobiega ich kruszeniu. Poprawia właściwości aplikacyjne kosmetyku, ułatwia rozsmarowywanie np. na ustach.
POLYBUTENE - Podwyższa lepkość fazy olejowej preparatów.
ISOPROPYL PALMITATE - Wpływa na właściwości aplikacyjne kosmetyków - daje dobry poślizg przy rozsmarowywaniu (np. pomadek na ustach), zmniejsza lepienie i tłustość kosmetyku. Plastyfikator sztyftu - nadaje elastyczność sztyftom, zapobiega ich kruszeniu. Pełni rolę rozpuszczalnika dla innych substancji hydrofobowych zawartych w kosmetykach. Lepiszcze substancja wiążąca składniki kosmetyków.
BUTYLENE/ETHYLENE/STYRENE COPOLYMER - Działa zmiękczająco.
TOCOPHERYL ACETATE - Substancja o działaniu antyoksydacyjnym (przeciwutleniającym), hamuje procesy starzenia się skóry wywołane np. promieniowaniem UV lub dymem papierosowym. Jest doskonałym czynnikiem hamującym rodnikowe utlenianie lipidów w naskórku i skórze właściwej. Wykazuje zdolność wbudowywania się w struktury lipidowe błon komórkowych i cementu międzykomórkowego warstwy rogowej, dzięki czemu wzmacnia barierę naskórkową. Wzmocnienie bariery naskórkowej nie tylko utrudnia wnikanie substancji obcych i zapobiega podrażnieniom, ale także hamuje TEWL (transepidermalną utratę wody) dzięki czemu wpływa na poprawę nawilżenia skóry. Zapobiega powstawaniu stanów zapalnych, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i poprawia ukrwienie skóry.
FRAGNANCE - Kompozycja zapachowa.
METHYLPARABEN - Substancja konserwująca, która uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu produktu (np.nabierając krem palcem).
BHT - Przeciwutleniacz.Zapobiega lub w znaczny sposób ogranicza szybkość zachodzenia procesu utleniania lipidów zawartych w kosmetyku, jak np. niektórych cennych olejów roślinnych. Dodatek antyoksydantów zapewnia trwałość produktów, wydłuża ich przydatność do użycia, zabezpiecza przed powstawaniem nieprzyjemnego zapachu, zmianami barwy oraz konsystencji produktu gotowego.
PRZYPOMINAM O ROZDANIU!
Warunkiem koniecznym jest bycie publicznym obserwatorem bloga.
Konieczne jest również zostawienie notki pod postem odnośnie rozdania, że chce się wziąć udział :)
Nie będę brała pod uwagę osób, które nie zostawią komentarza.
Ciekawie się prezentuje, zwłaszcza cieszy mnie konsystencja, że nie jest jak błyszczyk. A jak myślisz jest lepszy niż Carmex?
OdpowiedzUsuńCarmex pod względem działania jest bardzo dobry, ale konsystencja mi nie odpowiada (przynajmniej ta w tubce), dlatego zauroczyłam się powyższym balsamem :)
Usuń