Także w moje ręce wpadł tonik. A konkretniej tonik zwężający pory, do stosowania na dzień i na noc.
Opakowanie.
Plastikowa wygodna butelka z atomizerem - to akurat dla mnie nowość bo jestem przyzwyczajona do zwykłych buteleczek z których delikatnie wylewam tonik na wacik. Ale może atomizer okazuje się bardziej wydajny? Spotkałam się z recenzjami gdzie dziewczyny albo rozpylały kosmetyk na wacik i przystępowały do tonizowania twarzy albo aplikowały go bezpośrednio na twarz. Mi ten drugi pomysł, nie wiedzieć czemu, nie przyszedł do głowy. Wolę standardowo spryskać wacik i wtedy zabrać się do roboty. W każdym razie mi butelka z atomizerem pasuje.
Zapach.
Bardzo rześki i przyjemny, wyczuwam w nim miętę.
Skład.
Aqua (Water), Glycerin, Panthenol, Propylene Glycol, Gluconate, Lactobionic Acid, Mandelic Acid, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Polysorbate 20, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.
Skład ma dobry, gliceryna i pantenol wysoko w składzie, do tego kwas laktobionowy (łagodzi stany zapalne, zmiękcza naskórek, wpływa na regulację odnowy komórkowej) i kwas migdałowy (poprawia elastyczność, rozjaśnia przebarwienia, zmniejsza zmarszczki). No i najważniejsze - nie ma w składzie alkoholu.
Cena/Dostępność.
Kupicie w drogeriach, jest ogólnodostępny, kosztuje ok.7,50pln.
Działanie.
Tonik na pewno fajnie orzeźwia skórę i ją odświeża. Ma lekkie działanie ściągające. Rzeczywiście pomaga poradzić sobie ze zmianami trądzikowymi, ale jednak nie tak dobrze jak hibiskusowy tonik od Sylveco, o którym pisałam TUTAJ. Mam wrażenie, że rozjaśnił mi trochę cerę (co jest na plus). Nie powiedziałabym, że jest dobry do demakijażu czy bardziej do wspomagania w demakijażu bo niezbyt dobrze sobie radzi. Ale na szczęście od tego mamy dwufazówki, micele i mleczka ;) Ogółem tonik sprawuje się dobrze i jestem z niego zadowolona, używam go zarówno rano jak i wieczorem.
Lubicie tą serię? :)
Co jeszcze mi możecie polecić?
Ja kupiłam peeling z tej serii, niestety bardzo mnie zapychał ;/
OdpowiedzUsuńA właśnie ostatnio się zastanawiałam czy nie kupić peelingu.. To chyba odpuszczę 😕
UsuńLubię Ziaję ale tej serii nie znam :)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii mam tylko pastę.
OdpowiedzUsuńi jak się sprawuje?
UsuńNo jak dla mnie szału nie ma, poczciwy peeling, ale nie ma w nim nic niesamowitego. Choc większość osób sie zachwyca..,
UsuńMnie ta seria jakoś nie zaciekawiła (mam inny typ cery), ale ta seria oliwkowa dla mnie jest jak najbardziej na plus :)
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup któregoś kosmetyku z serii oliwkowej :) Ale póki co muszę zejść ze sporych zapasów ;)
Usuńserię lubię ale ten tonik u mnie się nie sprawdza;/
OdpowiedzUsuń