Serum wygrałam w konkursie Shinybox już jakiś czas temu. Długo odwlekałam napisanie recenzji bo, prawdę mówiąc, nie wiedziałam o czym właściwie pisać.
Ale zacznijmy od początku.
"Synchrovit C to serum nowej generacji na
bazie 10% witaminy C o właściwościach przeciwdziałających starzeniu
skóry. Ma działanie antyutleniające, przeciwzmarszczkowe i
rozświetlające. Jego formuła pozwala na skuteczną poprawę stanu skóry
twarzy i szyi szczególnie narażonej na działanie promieni słonecznych
oraz innych czynników zewnętrznych. Serum dostępne jest w dwóch
opakowaniach: 6 ampułek x5ml ( 30 ml) lub 1 ampułka x5ml. Serum nie
pozostawia lepkich śladów na skórze.
Właściwości serum Synchrovit C:
- działanie antyutleniające i zapobiegające powstawaniu wolnych rodników,
- widoczna redukcja i spłycenie zmarszczek,
- poprawa nawilżenia skóry,
- działanie stymulujące wytwarzanie kolagenu,
- ujednolicenie kolorytu skóry,
- poprawa właściwości ochronnych skóry,
- hamowanie procesu foto i chronostarzenia.
Składniki aktywne: czysta, aktywna witamina C- kwas L-askorbinowy, dysmutaza ponadtlenkowa (SOD), cynk"
Otrzymałam powyższą ampułkę.
Ja nie wiem, może to dlatego, że zużyłam tylko jedną, może trzeba zużyć całe opakowanie sześciu, może sto, tysiąc. U mnie efektów nie ma żadnych.
Stosowałam zgodnie z informacją od producenta, czyli:
"Sposób użycia: nakładać na oczyszczoną
skórę twarzy: zmiany słabo i średnio nasilone (28-50 rok życia) -
stosować raz dziennie, najlepiej wieczorem; zmiany zaawansowane (po 50
roku życia) – stosować dwa razy dziennie rano i wieczorem. Następnie
nałożyć krem Synchrovit Face Cream. Serum Synchrovit C ( 6x5ml) zaleca
się stosować co drugi miesiąc"
Skóra po nałożeniu serum jest lepka (pomimo informacji od producenta), dużo czasu zajmuje wchłonięcie się kosmetyku.
Opakowanie jest nieporozumieniem. Nie ma możliwości aby w pełni i do resztek wydobyć serum.
Cena (w stosunku do efektów) jest o wiele za wysoka.
33 zł/5ml (jedna ampułka)
Mam kilka drobnych drobniutkich zmarszczek mimicznych, żadnej poprawy nie zauważyłam.
Kolorytu skóry też mi nie ujednoliciło. Skóra nawilżona była może przez 15 minut.
Nie zauważyłam żadnej poprawy wyglądu skóry, a szkoda bo bardzo się nastawiłam na jakiekolwiek efekty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz