Hej, hej!
Jakiś czas temu zakupiłam (całkiem przypadkiem) serum do biustu z Perfecty. W Rossmannie chyba była na nie promocja, więc wrzuciłam do koszyka. Nie dziwię się, że zrobili promocję, widocznie nikt nie chciał tego badziewia kupować. Ale o tym za chwilę.
Owe serum wygląda tak:
Z informacji od producenta możemy dowiedzieć się o cudownych działaniach serum.
- wypełnia biust
- ujędrnia i zapobiega wiotczeniu skóry
- modeluje linię biusty
- unosi i podtrzymuje piersi
I tak dalej, i tak dalej. Ja rozumiem, że żaden kosmetyk (a przynajmniej na takowy jeszcze nie trafiłam) nie spełni wszystkich powyższych ról, ale żeby nawet nie nawilżyć skóry?
Z plusów:
+ szybko się wchłania
+ wydajne
+ przyjemny zapach
+ konsystencja
+ cena
Z minusów:
- nie ma efektów
- skład, który niestety nie powala, dużo konserwantów
Jak dla mnie powyższe serum to bubel. Może komuś się spodoba, aczkolwiek ja następnego opakowania nie kupię.
nie zachęca mnie. Już wiem żeby go nie kupować :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, nie kupię go :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć
OdpowiedzUsuńTo nie pierwsza kiepska opinia jaką słyszę na ten temat.
OdpowiedzUsuń