środa, 21 maja 2014

Rozdanie!

Hej, hej!

Tak jak pisałam wczoraj, postanowiłam zrobić kolejne rozdanie bo nie ukrywam, że lubię je robić, a tym samym chcę podziękować osobom, które mnie czytają.

Dzisiaj jednak będzie trochę w innej formie :)

Ale najpierw info co jest do wygrania:

1. Bielenda, Multifunkcyjny krem CC 10w1, 175 ml.
2. Isana, Żel pod prysznic Witaminy i Jogurt, 300 ml.
3. KMS California, Suchy szampon, 75 ml.
4. Minoan Life, Mydełko oliwne z nektarynką (przywiezione ze słonecznej Krety :D), 100g.
5. Bath and Body Works, Żel antybakteryjny do rąk PocketBac, zapach Kettle Corn Pop, 29ml.
6. Lovely, Matowy eyeliner w kolorze granatowym, 2,5g.




REGULAMIN
1. Rozdanie trwa od 21.05.2014 do 31.05.2014
2. Zastrzegam sobie prawo do wydłużenia czasu trwania rozdania 
jeśli weźmie w nim udział mniej niż 20 osób.
3. Organizatorem konkursu i fundatorem nagród jest prowadząca bloga
meira-bloguje.blogspot.com
4. Zgłoszenia przyjmowane są do dnia 31.05.2014r. do godziny 23:59. Po tym czasie kolejne zgłoszenia nie będą przyjmowane.
5. Wyniki rozdania zostaną ogłoszone na blogu meira-bloguje.blogspot.com w terminie do 3 dni od momentu zakończenia rozdania.
6. Zwycięzca proszony jest o kontakt ze mną na adres mailowy meirabloguje@gmail.com. Na kontakt od zwycięzcy czekam 2 dni, jeśli nie otrzymam informacji od zwycięzcy po tym terminie losowanie przeprowadzam ponownie.
7. Wysyłka nagród odbywa się na koszt organizatora rozdania. Wysyłka nastąpi w ciągu 7 dni od momentu kontaktu zwycięzcy oraz podania danych niezbędnych do wysyłki nagród. 
8. Nagrody wysyłam za pomocą Paczkomatu.
9. Każdy uczestnik rozdania akceptuje powyższe warunki.
10. Konkurs nie podlega przepisom Ust. z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku nr 4, poz. 27 z późn. zm.) 
ZASADY

* bycie publicznym obserwatorem bloga www.meira-bloguje.blogspot.com
* pozostawienie w komentarzu pod tym postem odpowiedzi na pytanie: 
Jakie państwo/miasto/miejsce chciałabyś odwiedzić i dlaczego?

Spośród wszystkich zgłoszeń wybiorę jedno, które będzie miało najciekawszą odpowiedź.

Powodzenia!




19 komentarzy:

  1. obserwuję jako Milena M
    Najbardziej chciałabym zwiedzić USA, myślę że spokojnie mogłabym tam nawet mieszkać przez jakiś czas. Pociąga mnie wielokulturowość tego państwa, różnorodność miejsc, które warto tam zobaczyć. Weźmy pod uwagę np słoneczną Kalifornię, ognisty Texas czy chociażby Los Angeles- miasto, które nigdy nie śpi. USA to państwo bardzo pociągające, gdzie życie może człowieka zdemoralizować na wiele sposobów- podróż do Vegas i gra w kasynach... Zobaczyć Hollywood też byłoby fajnie. Dla spokojniejszych dusz, też znajdzie się wiele atrakcji- Statua Wolności, Wielki Kanion... zwiedzania na rok życia, albo i więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obserwuję jako Kasia Noga
    Moim marzeniem jest zwiedzić Paryż. Jest to przepiękne i różnorodne miejsce ze względu na to jak wygląda podczas poszczególnych pór roku. Oglądając filmy romantyczne zawsze marzyłam ,aby znaleźć się w płaszczyku ,z parasolką podczas jesiennego deszczu na zdumiewającym swoją wielkością mostem. Paryż to jak najbardziej miasto zakochanych , a ja mam dusze romantyczki, to miejsce ,które swój urok, wygląd zmienia kilka razy do roku i dlatego właśnie chciałabym zobaczyć te wszystkie przemiany. Kto chciałby oglądać tak przepiękne widoki? chyba każdy ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. obserwuję jako futrzak1694
    chyba najbardziej marzy mi się odwiedzanie wszystkich romantycznych pięknych miejsc :) w Polsce i poza nią.
    piękne miejsca nad morzem, mazurach, Wenecja, Paryż, Włochy, Skandynawia :)
    jestem romantyczką, która marzy o pięknym ślubie i sesji ślubnej w takiej scenerii i mam nadzieję że uda mi się to zrealizować i mieć piękne wspomnienia na całe życie z moim ukochanym :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwuję jako: Pink Lipstick
    Mnie od dawna marzy mi się pojechać do Hiszpanii :) Kocham Hiszpanię, tradycję tego kraju oraz język hiszpański. Mam nadzieję, że moje marzenie się spełni, bo to byłaby dla mnie ogromna radość. Na początek pojechałabym do Barcelony, a później zwiedzałabym dalej :) Tak w ogóle to mogłabym tam zamieszkać na zawsze :) Viva Espana ! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Obserwuję jako 8katharina8
    A ja napiszę o takim przyziemnym i myślę realnym marzeniu o miejscu, które chciałabym i zamierzam w tym roku odwiedzić. Chodzi o Juratę, naszą polską miejscowość na półwyspie helskim. Położona jest w malowniczym, pięknym lesie sosnowym, w którym kryją się pensjonaty i hotele. Skryte za drzewami, spokojne miejsca, w których (już sobie wyobrażam jak) będę odpoczywać od codziennego zgiełku i pędu. Spacery po molo, morski zapach, widok lasu, zbieranie bursztynów ... czego mogłabym chcieć więcej podczas wakacji?!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Obserwuję jako: Daria Szczuurek
    Najbardziej chciałabym zwiedzić kontynent zwany Australią i Nowy York w USA.
    Australię wybrałam z paru powodów. Kocham słońce i gorąco (co jest dziwne bo i zimę uwielbiam). Kiedy sobie przypomnę o zimnym lutym i moment gdy nie moge ruszać niektórymi palcami u nóg.. Wtedy marzę o lecie i obiecuję by nie narzekać. Cudownie byłoby wspominać lato w Australii podczas kolejnego długiego kazania przy temp. -15C . Również moim marzeniem jest nurkowanie przy Rafie Koralowej. Nigdy nie nurkowałam z takim profesjonalnym sprzętem.. Oglądając zdjęcia czuję się cudownie, a co dopiero zobaczyć to na żywo?
    O Nowym Yorku też marzę. Ale to jest zupełnie co innego. Przejść się ulicą Manhatanu, bądź Brooklinu, zobaczyć Statuę Wolności, a nawet zagadać prawdziwego Nowojorczyka i pomyśleć 'Co on, ku*rwa powiedział?!'' . To są historię które chciałabym opowiadać bujając się w wygodnym fotelu. "To miasto nigdy nie śpi" - tak mówią. Ale co to znaczy? Czy chodzi o to że nawet o2 w nocy mam szansę spotkać kogoś fajnego w barze? U mnie jak się wychodzi o 23 to już nie ma nikogo.. Tak... New York City...
    Bo najważniejsze w życiu są momenty, a właśnie takie chciałabym przeżyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Obserwuję jako Panna Mysia.
    Myszy, jak to Myszy - do Francji byśmy chciały pojechać! Marzy nam się prawdziwa francuska uczta krzepiąca nasze mysie serduszka i uszczęśliwiająca mysie brzuszki. Półmisek pełen tradycyjnych serów, pachnąca piekarnią bagietka i aromatyczne wino wprawiłyby nas w błogostan! Biały i miękki ser kozi, rozlewające się na talerzu sery topione, przykryte białą skórką sery pleśniowe, przecięte niebieskimi niteczkami sery bleu! Ser z pieczywem, ser w pasztecikach, ser w panierce, ser z kremowym sosem! Niebo w gębie, mysi raj!

    OdpowiedzUsuń
  8. obserwuję jako: Marta Cholewa
    Moim największym w życiu marzeniem jest pojechać do Brazylii, a najchętniej to już wgl stamtąd nie wracać :D
    ten kraj ma przewspanialą kulturę, ludzie są niesamowicie mili i gościnni. wiem, że duzo osób myśli, że Brazylia jest krajem biednym i wszędzie można zostać napadniętym i okradzionym, to jednak wcale mi nie przeszkadza :) jestem pewna, że w przyszlości na pewno tam polecę, ale musze poczekać jeszcze kilka ładnych lat, żeby zarobić na strasznie drogie bilety ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Obserwuje jako: kasia
    Strasznie pasjonuje mnie kultura azjatycka. Uwielbiam oglądać programy o tamtych krajach , podziwiać widoki, budowle, zabytki, dowiadywać się o ich kulturze. Gdybym miała wskazać jedno konkretne państwo było by ciężko. Chciałabym zwiedzić Chiny, Japonię, Tajlandię, Wietnam, Koreę i także kilka innych krajów. Dlatego najchętniej, gdybym miała tak olbrzymie fundusze wybrałabym się w podróż po Azji i odwiedziłabym wszystkie kraje. Jestem także osobą, która bardzo przejmuje się losem ludzkim, przy każdej możliwej okazji staram się w jakiś sposób wspomóc potrzebujących, wysyłając pare złotych, angażując się w akcje charytatywne dlatego oczywiście wybrałabym się także do dzielnic nędzy, gdzie ludzie głodują, a dzieci zamiast się uczyć muszą pracować i nie potrafią nawet pisać i czytać, to dla mnie okropne i chciałabym to zmienić . Jestem typem wolontariusza, więc pewnie przynajmniej część moich wakacji spędziłabym próbując w jakiś sposób pomóc potrzebującym. Jednak wakacje to czas zabawy, więc zwiedziłabym ile tylko się da, wypróbowała azjatyckiej kuchni i zasmakowała tamtejszej kultury. Najbardziej chyba pociąga mnie Kraj Kwitnącej Wiśni, więc tam spędziłabym najwięcej czasu. Najbardziej chciałabym tam być w czasie Hanami, czyli wiosną w czasie kwitnących na wszelkie odcienie różu drzew wiśni. Odwiedziłabym wiele pagod i tradycyjnych japońskich zamków, które są tak przepiękne, że aż mi dech w piersiach zapiera. Na pewno odwiedziłabym Świą¬ty¬nie na Miy¬aji¬ma, zamek Himeji i wiele innych budowli, o których za długo bym mogła pisać. Oczywiście wybrałabym się także w góry Tanzwa, które są wręcz onieśmielające! A także spędziłabym kilka dni nad morzem japońskim. Nurkowałabym w nim oglądając florę i faunę tamtejszego morza. W Chinach obowiązkowo zwiedziłabym mur chiński, tarasy ryżowe Smoczego Grzbietu, klasztor Shaolin, góry Tianmen, Wąwóz Skaczącego Tygrysa, Jaskinie Longmen. Oczywiście zwiedziłabym Pekin, Szanghaj, Kafeing i wiele innych miast. O każdym z krajów mogłabym naprawdę długo pisać, bo strasznie się nimi pasjonuję, dlatego nie będę wymieniac wszystkiego co chciałabym zobaczyć w Tajlandii, Korei, Wietnamie. Wiem tylko, że kiedyś na pewno tam pojadę. Jednak żeby zobaczyć wszystko co bym chciała, musiałabym pojechać tam przynajmniej na rok, niestety nie jestem milionerką, ale zawsze dąże do realizacji swoich marzeń. Pewnie nie uda mi się zobaczyć wszystkiego co bym chciała, ale na pewno pojadę przynajmniej do Japonii, a może los pozwoli mi na odwiedzenie także innych krajów. Serdecznie polecam każdemu, kogo na to stać, a nie wie gdzie pojechać, aby wybrał się do Azji!

    OdpowiedzUsuń
  10. Obserwuję jako : Sylwia26

    ODPOWIEDŹ KONKURSOWA :
    Od zawsze moim marzeniem było zwiedzić Hiszpanię !
    Hiszpania, Hiszpania jest to państwo czarujące,
    Swoim pięknym widokiem mnie powalające.
    Pogoda tam jest różna, a wszystko wynika z terenu ukształtowania,
    Mimo tego, mam chęci pełno, do państwa tego zwiedzania.
    Bardzo podoba mi się język w jakim się wypowiadają,
    A brzmienie tych słów, w pamięci mi zapadają.
    Me gustaría visitar este país ,
    ni por un momento para admirar este hermoso paraíso !
    Oznacza to :
    Chciałabym odwiedzić ten kraj ,
    Podziwiać choć przez chwilę ten piękny raj !
    Kiedyś, jeśli będę miała możliwość jego zwiedzania,
    Wyruszę tam szybko, bez chwili wahania.
    Pokochałam Hiszpanie, przez ich seriale,
    Jak będę pisać książkę, wspomnę o Hiszpanii w niejednym rozdziale.
    Mam wielką ochotę, nauczyć się tego języka !
    A jeszcze większą ochotę, aby zwiedzić ten kraj uroczy,
    Bo wiem, że dzięki temu jeszcze bardziej mnie zauroczy !

    OdpowiedzUsuń
  11. Obserwuje-Magdalena B
    Chciałabym odwiedzić Kioto w Japonii bo pragnę bliżej poznać życie gejsz, zobaczyć teatr Kabuki oraz poczuć na własnej skórze kulturę tego pięknego kraju, który ceni piękno nie koniecznie te idealne-mały defekt może być tam uznanym za coś bardzo uroczego.

    OdpowiedzUsuń
  12. Obserwuję jako: Monia

    Jeżeli chodzi o mnie to marzę o Nowym Jorku. Spacer po Central Park'u, słynne nowojorskie bajgle, Manhattan, zółte taksówki, wieżowce - to jest to co chodzi mi po głowie cały czas.

    OdpowiedzUsuń
  13. Obserwuję jako: Ewa K
    Chciałabym odwiedzić Londyn, studiuję anglistykę i wstyd przyznać, ale nigdy w tym mieście nie byłam. Wydaje mi się magiczny. Nie zależy mi na zwiedzeniu muzeum Madame Tussauds, czy zobaczeniu Big Bena i London Eye. Marzy mi się wypić kawę w jakiejś spokojnej kafejce, przejść się pustymi uliczkami i wejść do lokalnych sklepików, po to, by poczuć inny klimat Londynu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Obserwuję jako Delphine Angua
    Marzę o odwiedzeniu Tokio. Fascynuje mnie japońska kultura, chciałabym na własne oczy zobaczyć kilometry kwitnących wiśni, założyć kimono czy zjeść świeżą ośmiornicę w typowym japońskim barze (oczywiście pałeczkami!). A samo miasto... Ogromna metropolia, setki drapaczy chmur, w nocy rozświetlone niemalże jak za dnia, zderzenie różnych kultur, kawaii kawaii... Chciałabym się przekonać jak to miasto sobie poradziło z przeciwnościami, takimi jak choćby ostatnie tsunami.
    Oczywiście jestem świadoma, że Tokio ma nie tylko plusy, ale też mnóstwo minusów - ogromna ilość smogu, slumsy i dzielnice biedy... Chciałabym poznać to miasto i mieszkających tam ludzi z każdej strony, nie tylko tej nadającej się na okładki kolorowych magazynów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwuje jako Serenitka B
    Najbardziej chciałabym wybrać się do Japonii żeby móc się spotkać wreszcie z moją przyjaciółką Yuriką - Japonką, poznaną przez internet:) Dzięki jej opowieściom widzę Japonię jej oczami ale chciałabym naprawdę się tam znaleźć.Przemierzałybyśmy ulicę Tokio, śmiejąc się i żartując. Pierwszy raz w życiu poszłabym na karaoke które Japończycy uwielbiają i spróbowałabym prawdziwego sushi. Podziwiałabym widoki na Tokyo Tower ( zapewne trzęsąc portkami z powodu lęku wysokości ale co tam;)) Wybrałabym się do ogrodów Hamarikyū by się wyciszyć i odwiedzić herbaciarnię z 1700 roku. Oczywiście nie zapomniałabym o Kioto, tam jest tyle atrakcji że nie wiadomo gdzie pójść na początku. Myślę że na wstępie odwiedziłabym dzielnice Gion, gdzie najłatwiej spotkać ulotną gejszę. Kto wie, może zajrzałabym tam też do japońskiego baru na kieliszek sake;)
    Jeśli miałabym trochę oszczędności to zaciągnęłabym Yurikę do sklepu żeby pomogła mi kupić yukatę:) Nosząc ją poczułabym się jak prawdziwa Japonka:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. obserwuję jako kwiatowa isaura
    zochazocha64@wp.pl

    Włochy - kraj pełen zabytków, gorący, z przystojnymi facetami i mnóstwem pizzy oraz makaronu. Słowem - mój raj :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Najbardziej chciałabym odwiedzić Grecję. Byłam już na Krecie i zakochałam się w tym klimacie, ludziach, kuchni i kulturze. Przepiękny kraj z cudownymi widokami i sympatycznymi ludźmi zachęca by go odwiedzać co roku (oczywiście nie każdy może sobie na to pozwolić). Uważam, ze każdy chociaż raz powinien odwiedzić Grecję lub którąś z greckich wysp

    OdpowiedzUsuń